Okres jesienno-zimowy to czas, w którym nie trudno złapać jakąś infekcję. Ból gardła, katar i kaszel to jedne z częściej zgłaszanych objawów chorobowych. Czym, tak naprawdę jest kaszel i czy zawsze musimy się nim martwić? Jak sobie poradzić z kaszlem samemu, a kiedy poprosić o pomoc lekarza?
Czym jest kaszel i kiedy się nim martwić?
Kaszel, choć bardzo nielubiany i przykry objaw infekcji, tak naprawdę jest jednym z towarzyszących jej odruchów obronnych. Kaszląc oczyszczamy drogi oddechowe z drobnoustrojów, które się tam rozwijają i tym samym są jedną z najczęstszych przyczyn uporczywego kaszlu. Kaszel jest reakcją autonomiczną, niezależną od naszej woli. Polega na głębokim zaczerpnięciu powietrza, a następnie silnym skurczu mięśni krtani, tchawicy i oskrzeli, który powoduje gwałtowne wyrzucenie powietrza z dróg oddechowych.
Kiedy kaszel powinien nas martwić?
Skoro kaszel jest czymś naturalnym, nierozerwalnie związanym z infekcją, wręcz fizjologią związaną z chorobą, to kiedy zgłosić się z nim do lekarza? Kaszel spowodowany infekcją nie jest niczym, czy powinniśmy się martwić. Oczywiście, nie jest to nic przyjemnego i zawsze dążymy do tego, żeby doprowadzić do wyzdrowienia możliwie jak najszybciej. Kiedy jesteśmy chorzy, to należy poinformować lekarza o wszystkich naszych objawach. Lekarz na podstawie wywiadu i badania dobierze odpowiednie leczenie, po którym choroba powinna zacząć ustępować. Zdarzają się też przypadki, w których kaszel trwa pomimo braku innych objawów chorobowych. Taka sytuacja trwająca powyżej 8 tygodni powinna nas skłonić do wizyty specjalisty, bo może być oznaką innego poważnego schorzenia, jak astma, POChP, a nawet nowotworu.
Co na suchy kaszel, a co na mokry?
Kaszel dzielimy na 2 podstawowe rodzaje. Suchy, który nie jest związany z odkrztuszaniem wydzieliny i mokry, tzw. produktywny, podczas którego odkasłujemy wydzielinę z płuc i oskrzeli. Skuteczne leczenie kaszlu zawsze zależy od prawidłowej diagnozy jego przyczyny. Na suchy kaszel zaleca się środki nawilżające drogi oddechowe, dzięki czemu nie nasila się uczucie „zdartego gardła”, które jest efektem z niszczonej błony śluzowej. W kaszlu mokrym chcemy by drogi oddechowe, były jak najefektywniej oczyszczane. W związku z tym podaje się pacjentom leki mukolityczne, które rozrzedzają zalegającą wydzielinę i ułatwiają jej ewakuację na zewnątrz. Takie działanie na suchy kaszel będzie bezcelowe, ponieważ w drogach oddechowych nie ma wydzieliny, którą należałoby usunąć. W związku z tym, by ulżyć pacjentom stosuje się leki przeciwkaszlowe hamujące odruch kaszlu.